piątek, 25 września 2009

Ogólne zgorzknienie

To przykre, że tak jest. Wkoło prawie wszyscy są zgorzkniali, pesymistyczni, niepotrafiący cieszyć się drobnymi rzeczami. Wiem, że bardzo trudno jest dostrzec pozytywy w przypadku złego dnia lub w obliczu niepowodzeń, ale miło jest próbować. Wielu ludzi niestety woli narzekać: na kraj, ustrój, pieniądze, pracę, rodzinę, siebie. Na wszystko. I nie potrafią inaczej.

Od kilku lat codziennie powtarzam sobie, że jest cudownie. Nie wiem w jakim stopniu jestem naiwna, ale w końcu "nasze myśli kształtują naszą rzeczywistość". Zawsze więc widzę mnóstwo pozytywów każdej sytuacji. Jestem zdania, że nic nie dzieje się bez przyczyny.

Pozdrawiam ciepło każdego, kto tutaj zajrzy - miło byłoby, gdyby zostawił po sobie jakiś znak. Chętnie odwiedzę inne "kobiece" blogi. Dzielę się ciepłą herbatką i życzę miłego weekendu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz